Polska i Ukraina
© Robson Goście ze wschodu

Goście ze wschodu

Polska krajem rozwiniętym.

Po rozpadzie ZSRR (Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich) na zachód od Rosji powstały suwerenne państwa: Polska, Estonia, Litwa, Białoruś, Ukraina. Wszyscy startowaliśmy z tego samego poziomu:
byliśmy bankrutani!!!

Obywatele Polski w latach 90-tych masowo emigrowali za ganicę głównie do Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii lub zachodniej Europy. Obecnie obywatele ze wschodu emigrują do naszego kraju w poszukiwaniu lepszego życia. Wystarczy tylko posłuchać i oglądnąć kika filmów lub poczytać kilka vlogów aby zrozumieć jaki postęp Polska zrobiła w ostatnich 30 latach. Oficjalnie od września 2017 roku Polska znalazła się w gronie 25 państw z takimi potęgami gospodarczymi jak: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Niemcy, Francja itd. Dynamiczny rozwój polskiego rynku kapitałowego zaowocował nadaniem mu statusu kraju / rynku rozwiniętego.

Polecane kanały:

Pierwszą osobą, którą chciałem polecić jest pani Liliia Kyrylenko. Opowiada Ona bardzo ciekawie na szereg tematów nurtujących internautów. Porównuje dwa kraje: Polskę i Ukrainę, jakie są plusy w danym państwiea jakie minusy. Robi również live na żywo i odpowiada na każde pytania, nawet te, które dla niej są nie wygodne a które „wielbiciele” nom stop zadają. Mieszka z nami już 5 lat. Czy podoba Jej się w naszym Kraju?


Drugą bohaterką będzie pani Iryna Paszynska. Sympatyczna osoba z poczuciem humoru, również robi materiały na żywo. Nie odpowiada na pytania: dlaczego Ukraina jest biedna, jak by to od niej zależało! Dokładnie odpowie na pytana z "życia wzięte" o czym sam się przekonałem w ostatnim live!


Jesteśmy siostrami z pięknego miasta nad Morzem Czarnym ODESSY. Chcemy podzielić się z Wami pozytywnymi chwilami naszego życia. Ponieważ obecnie czasowo przebywamy w Polsce, przybliżymy Wam ten wspaniały kraj, w którym zakochujemy się na co dzień.

Tak pisały o naszym kraju te dwie wspaniałe dziewczyny - nasze sąsiadki, które przyjechały do nas w marcu 2022 roku. 24 lutego 2022 roku rozpoczęła się pełnoskalowa wojna Ukrainy z Rosją. Putin życzył sobie, żeby Ukraina była pod "butem rosyjskim" a dodatkowo obawiał się iż NATO za bardzo zbliży się do jego granic - czytaj poniżej. Miliony Ukrainców przekroczyło naszą granice obawiając się o własne życie. W śród tych osób były Irena, Viktoria nasze bohaterki razem z mamą. Serdecznie zapraszam na kanał YouTube, gdzie nasze sąsiadki opowiadają co je zaskoczyło w Polsce.

Kilka słów od autora.

Można godzinami pisać i opowiadać o sąsiadach ze wschodu, którzy przyjechali do naszego kraju aby godnie żyć, nie chodzi tylko o zarobki. W Niemczech czy Francji były by one o wiele większe i to nie w złotówkach tylko w euro. Tutaj dochodzimy do zdania, które mi, jako obywatelowi tego kraju najbardziej się podoba.

Emigrujemy z kraju aby godnie żyć a dostajemy o wiele więcej. Mentalność Polaków jest wspaniała. Dodatkowo czystość na ulicach. Komunikacja miejska działa jak szwajcarski zegarek (gorzej z pociągani) i to co najważniejsze - bezpieczeństwo!!!

24 lutego 2022 roku!

Inwazja Rosji na Ukrainę, w Rosji propaganda głosi specjalna operacja wojskowa rozpoczęta 24 lutego 2022 roku przez Federację Rosyjską. Tak naprawdę ten konflikt rozpoczął się już w 2014 roku. Została poprzedzona rosyjskim żądaniem wykluczenia możliwości dalszego poszerzania NATO i redukcji potencjału militarnego sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej do stanu sprzed 1997 roku.
Teraz trochę historii. W lutym 2014 roku Ukraińcy obalili prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W odpowiedzi na Kremlu zapadła decyzja o zajęciu Krymu. Na półwysep zaczęto przerzucać nieoznakowane jednostki wojskowe (zielone ludziki) Nowo wybrane władze w Kijowie nie zareagowaly na ten incydent - dlaczego?

Półwysep Krymski został wydzielony z Rosyjskiej FSRR i przekazany Ukraińskiej SRR w 1954 roku. Sześć dekad później Władimir Putin postanowił naprawić jak to sam powiedział
--- ten wielki błąd.

Noc z 27 na 28 lutego 2014 roku Rosjanie przy wsparciu miejscowych separatystów, przystąpili do zajmowania lotnisk (wojskowego i cywilnego) w Symferopolu. Ministerstwo Obrony Ukrainy dopiero 18 marca wyraziło zgodę na użycie broni w wypadku zaatakowania baz podległym jednostkom na Krymie - kilka dni za późno!!!. 58% mieszkańców Krymu stanowili Rosjanie, nowe władze nie miały czasu na oszacowanie sytuacji i podjęcie przemyślanych decyzji.

Głowa państwa przewidywała, nie bez słuszności, że doprowadzi to do poważnych zamieszek, do których włączą się pod byle pretekstem rosyjscy wojskowi stacjonujący na Krymie. Wiedział już, że nie może liczyć na lojalność funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych służących na półwyspie.

Jak zaatakujemy zielone ludziki to co o tym napisze zachód, Stany Zjednoczone? Po wojnie gruzinsko-rosyjskiej zachód napisał:

Niechęć nowych władz do wysłania wojska do walki o Krym wiązała się również z obawami o lojalność miejscowego dowództwa i żołnierzy. Jak się szybko okazało były one w pełni uzasadnione. Gdy Rosjanie zajmowali kolejne ukraińskie bazy wojskowe na Krymie oficer przekonywał ich załogi do podporządkowania się rządowi RAK lub opuszczenia stanowisk. Takie zachowania dowódcy fatalnie wpływało na morale żołnierzy, którzy nie przeciwstawiali się separatystom i Rosjanom.

Polska - sąsiadem Ukrainy

Polacy w obliczu kryzysu wywołanego wojną 24 lutego 2022 roku od samego początku masowo ruszyli do pomocy. Sam czytałem iż w pierwszych 3 miesiącach wydaliśmy 10 miliardów złotych a hasło Pomoc Ukrainie było jednym z najczęściej wpisywanych w wyszukiwarkę Google w 2022 roku. W tym też roku mieliśmy największą inflacje od 25 lat a więc hojność Polaków nabiera jeszcze większego znaczenia. Sam odwiedzałem zaufane strony i zostawiłem na nich (sporo groszy).
Po wybuchu wojny największą część uchodźców w Polsce stanowiły kobiety (90%), z czego aż 60% z nich przyjechało do Polski z dziećmi. Jednak są też takie maluchy, którymi rodzice biologiczni nie mogli bądź nie chcieli się zaopiekować. I tutaj znowu napisze, że nasi rodacy stanęli na wysokości zadania - nie przyjmowali uchodzców pod jakies tam namioty czy baraki lecz ugościli ich u siebie w domach. Ktoś tutaj może napisać, że im się należało - niestety nie, tacy jesteśmy. Nasi sąsiedzi po kilku miesiącach mieszkania z nami sami to potwierdzili, że Polak ma serducho na właściwym miejscu.

Jeśli wspólnie z Ukrainą wykorzystamy szansę na współpracę, to przesunięciu na wschód ulegnie punkt ciężkości UE, a Warszawa i Kijów dołączą do grona głównych rozgrywających we wspólnocie UE. Jeśli nam się nie uda, to istnieje ryzyko, że będziemy funkcjonować jako unijne peryferia -- info RZECZPOSPOLITA.
23 czerwca 2022 roku Rada Europejska przyznała Ukrainie status kraju kandydującego do UE. W listopadzie 2023 roku Komisja Europejska wydała zalecenie w sprawie rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Na moje oko nasi sąsiedzi już jedną nogą są w Europie ale do pełnego członkowstwa jeszcze sporo wody musi upłynąć.
Już wieadmo, że Ukraina o tej pomocy, naszej pomocy nie zapomni. Nasza pomoc była niesamowita ale wbiliśmy szpile w październiku 2023 roku (rząd PIS) - Spór o zboże i retoryczny boks Kijowa z Warszawą!. Na jesień 2024 roku w Stanach Zjednoczonych może wygrać Donald Trump, oznacza to, że Ukraina będzie uzakeżniona od pomocy z Europy a przede wszystkim z Polski. Czas pokaże jak na prawdę będzie i czy rzeczywiście jest jakaś szansa na prawdzową przyjaźń POLSKO-UKRAINSKĄ.

Dodano: luty 2023 roku.